Budki telefoniczne muszą odejść. Telekomunikacja Polska planuje drastyczną redukcję liczby automatów - podaje "Życie Warszawy".
TP SA wyprosiła u UKE zgodę na redukcję budek telefonicznych. W najbliższych latach najprawdopodobniej około połowy aktualnie istniejących budek pójdzie pod nóż. Powodem takiej decyzji są wysokie straty, jakie przynosi konserwowanie tego typu urządzeń, oraz sam fakt, że mało kto z nich korzysta.
TP SA nie może jednak zlikwidować wszystkich budek - firma jest zobligowana do utrzymania stosownej liczby urządzeń, według "Życia Warszawy" minimalna liczba aparatów na obszarze gminy powinna wynosić jeden telefon na 950 mieszkańców. Wcześniej była mowa o jednym telefonie na 500 mieszkańców.
czytaj dalej
Aktualnie na ulicach znajduje się około 75 tys. budek telefonicznych.
_,_
To z tego jeszcze ktoś dzwoni?
Offline
SylOs napisał:
Na darmowe kiedyś się nałogowo dzwoniło... Teraz już się z tego wyrosło
to sie inteligo czy jakos tak nazywalo chyba i jak sie na jakis tam nr dzwonilo to muzyczka byla
Offline
chlopcy(dziewczyny) co bomby podkladają
Offline
the_white napisał:
kurcze to teraz chłopcy którzy podkładaja bomby niebedą mieli z czego dzwonić hehe
mocne słowa uwazaj zeby cie nie zbombardowali .. wezma cie za konfidenta..joke
Offline
jak wszędzie to wszędzie
Offline