Znany ze swoich prowokacyjnych dzieł duński artysta Marco Evaristti, który chciał na czerwono pomalować szczyt Mont Blanc, został we wtorek zatrzymany we francuskich Alpach.
W poniedziałek Evaristti nieszkodliwą dla środowiska farbą na bazie wyciągu z malin pomalował na próbę fragment góry na wysokości 3400 metrów n.p.m. Zatrzymali go żandarmi i helikopterem zwieźli do Chamonix.
Chciał zamienić Mont Blanc w Różową Górę
Artysta chciał dotrzeć na szczyt Mont Blanc, na wysokość 4807 metrów n.p.m., żeby "zmienić go w Różową Górę i ogłosić niepodległe państwo".
Swoim projektem Evaristti chciał zwrócić uwagę na kwestie ochrony środowiska i zadać pytanie: "Do kogo należy natura - woda w jeziorach, śnieg na ziemi, kwiaty na polach, czy drzewa w lasach tropikalnych?".
Władze Chamonix: artysta zbrukał symbol czystości
Władze Chamonix są zbulwersowane projektem Duńczyka, który według nich swoim "dziełem" zbrukał symbol czystości. Masyw Mont Blanc jest obszarem objętym ścisłą ochroną.
W przedsięwzięciu miała pomóc Evaristtiemu 15-osobowa grupa, wnosząc na szczyt ponad 1200 litrów farby. Artysta miał rozlać przyjazną dla środowiska substancję na powierzchni 2500 metrów kwadratowych. Koszt operacji na Mont Blanc oceniono na 50 tys. euro.
_,_
Mają co niektórzy pomysły....
Offline
Macie jeszcze tego typu jakieś pomysły ?
Np. rozebrać wieże Eiffla i złożyć ?
Offline
no tak
to drogie przedsiewziecie ale pomyście że tą kase można przeznaczyć na jedzenie dla dzieci w jakichs biednych krajach albo cos w tym stylu...
Offline
nie ma co z kasą robić i chce sie pokazać... Różni ludzie bywają
Offline
Ale z niego artysta jak z Kaczucha dobry prezydent.
Równie dobrze każdy z nas mógłby rozchlapać na szczycie malinówki i też byłbym ekstrawaganckim artystą.
Offline