Psychologowie z biura Rzecznika Praw Dziecka będą oglądać Teletubisie i oceniać, czy bajka może być pokazywana w TVP. Chodzi o to, że program może propagować homoseksualizm. Miała to powiedzieć tygodnikowi "Wprost" - Ewa Sowińska. W poniedziałek Rzecznik Praw Dziecka tłumaczyła dziennikarzom, że nie ma nic przeciwko Teletubisiom. Ale jednak jej psychologowie na wszelki wypadek program obejrzą.

Sama pani rzecznik, jak mówi, nawet lubi Teletubisie. Zaznaczyła, że o tym, że Teletubisie mogłyby promować homoseksualizm, dowiedziała się z mediów. Jak mówi Ewa Sowińska, dzieci oglądają tę bajkę z przyjemnością, a same Teletubisie mają "ciepły sposób zachowania i fajne minki". "Kilkakrotnie widziałam ten program i pomyślałam, że temu Teletubisiowi z torebką musi być bardzo niewygodnie, zachowywał się, jakby nie wiedział co z nią zrobić, jakby była mu niepotrzebna. Myślę, że małe dzieci też inaczej na to nie spojrzą" - mówi Sowińska i dodaje - "Dobrze, żeby grono psychologów porozmawiało z dziećmi na ten temat. Trzeba to zbadać, jeśli miałaby być to jakaś promocja niewłaściwych zachowań, trzeba by podjąć jakieś kroki."

Tinky Winky manifestuje gejowstwo

O jakiej torebce mówi pani rzecznik? O czerwonej torebce Tinky Winky. To ten największy, fioletowy, czy jak chcą inni purpurowy teletubiś, z trójkątną antenką na głowie i czerwoną torebką. Ponoć jest homoseksualistą.

To nie polski pomysł - mówi Robert Sankowski z "Gazety Wyborczej" Jako pierwszy, rozszyfrował orientację seksualną Tinky Winky prawicowy, amerykański pastor Jerry Falwell. To on stwierdził, że czerwona torebeczka postaci to manifestacja gejowstwa. Przeciwko niemu świadczą też kolor - purpurowy (fioletowy?), no i właśnie ta trójkątna antenka. To wszystko symbole homoseksualizmu grzmiał Falwell.

Teletubiś Tinky Winky gejem - nie on jedyny
_._

Pewnie o tym słyszeliście, co sądzicie?