Mały Nikita odmówił mycia brzucha, w który parę dni temu pocałował go prezydent Władimir Putin - poinformował dziennik "Izwiestija".
Dopiero, kiedy nastały cieplejsze dni, Nikita pozwolił opłukać się, ale nie dał wyszorować sobie brzucha.
Pytany o niespodziewane wydarzenie chłopiec stwierdził, że prezydent bardzo mu się spodobał i w przyszłości chciałby zająć jego miejsce. "Przyznał, że dotychczas nie zastanawiał się nad swoją przyszłością, ale spotkanie z prezydentem dało mu do myślenia" - zwierzyła się gazecie babcia Nikity.
Od 30 czerwca do wtorku rano około 440 tys. internautów zadało prezydentowi ponad 74 tys. pytań za pośrednictwem strony internetowej BBC i portalu yandex.ru, gdzie odbędzie się konferencja. Zostaną mu przekazane najpopularniejsze pytania, z których wybierze te, na które odpowie.
Zdecydowanie najczęściej zadawane pytanie do prezydenta to: "Czym był podyktowany pana pocałunek w brzuch chłopca Nikity?".
W ubiegłym tygodniu przechodząc obok turystów na Kremlu Putin kucnął przed 5-letnim chłopcem i zapytał go o imię, a kiedy dostał odpowiedź, podniósł mu koszulkę i pocałował w brzuch. Potem poklepał go po głowie i odszedł. Scenę tę pokazał kanał 1 telewizji.
Offline