mhym....
Wróciłem z pewnych względów na forum, czuje się nadal obrażony i zniesławiony, ale wybaczam userom którzy to robili i myslę że zastanowią się nad swoją postawą i co sobą reprezentują w ten sposób. Nie oczekuje powitalnych braw, kwiatów, ani przeprosin, oczekuje jednego spokoju!
Z góry dziękuję za nie krytykowanie. (wracam 3/3 razy)
Offline
tureczek napisał:
ojj Ty sie nie tlumacz i przyjzyj sie dokladnie moim postom to moze cos w nich znajdziesz
Offline
Adam napisał:
mhym....
Wróciłem z pewnych względów na forum, czuje się nadal obrażony i zniesławiony, ale wybaczam userom którzy to robili i myslę że zastanowią się nad swoją postawą i co sobą reprezentują w ten sposób. Nie oczekuje powitalnych braw, kwiatów, ani przeprosin, oczekuje jednego spokoju!
Z góry dziękuję za nie krytykowanie. (wracam 3/3 razy)
NO KOMENT
Offline
Ale nie możesz przykro mi, wiem, że trochę to ogranicza wolność słowa, ale liczy się spokój.
Ja nie czuje do nikogo urazy i ze wszystkimi chce żyć w zgodzie*
* chyba, że ktoś jest wybitnym cwaniakiem wtedy nie.
I dzięki za uszanowanie mojej prośby, widać, że umiecie uszanować czyjeś zdanie, w co zaczynałem wątpić, ale jednak się myliłem.
Offline