Działacze i sympatycy Greenpeace likwidują obóz w dolinie Rospudy, ale zapowiadają, że w każdej chwili mogą tam wrócić. Jak mówią, o przerwaniu protestu zdecydowało jednoznaczne, krytyczne stanowisko KE w sprawie obwodnicy Augustowa.
Jak poinformowali na konferencji prasowej w likwidowanym obozie koło Augustowa, "w okolicy" zostanie część działaczy i sympatyków organizacji, co ma pozwolić w bardzo krótkim czasie wznowić protest.
1 marca rozpoczął się okres ochronny związany z lęgami ptaków co oznacza, że do końca lipca nie można w dolinie Rospudy prowadzić żadnych prac budowlanych i wycinać drzew.
///
Ja jestem za ocaleniem Dolinki
Offline
no tak w końcu to jest ważna rzecz, drogę można gdzieś indziej puścić chyba... szkoda i świstaków
Offline