kodziu192113 - 2007-10-18 16:05:01

http://bi.gazeta.pl/im/7/4589/z4589867X.jpg



Nie jestem pewna, jak to znalazło się w moim nosie - powiedziała pewna mieszkanka Indii lekarzowi, który wyjął z jej nosa szczoteczkę do zębów.

Kobieta trafiła do szpitala, bo od jakiegoś czasu cierpiała na straszne bóle głowy. Rentgen wykazał, że w nozdrzu 31-latki znajduje się 8-centymetrowy kawałek szczoteczki do zębów. - Lekarze byli zszokowani - napisał "Mumbai Mirror".

Pacjentka przypomniała sobie, że mąż przypadkowo ją popchnął, kiedy myła zęby. - To wtedy złamałam szczoteczkę. Jej dolną część trzymałam w dłoni, ale górnej nie mogłam zlokalizować. Z nosa leciała mi krew. Od tego dnia zaczęło brakować mi tchu, byłam strasznie niespokojna, bolała mnie głowa - powiedziała kobieta.

- Miała niesamowite szczęście, że szczoteczka nie wpadła jej do tchawicy - powiedział doktor Kaushal Sheth, który przeprowadził zakończoną sukcesem operację.


_._

Nie czuła?
Blondynka?
Czy po prostu kobieta? :huh: :huh: :huh:
:D

www.musiccorner.pun.pl www.survivor.pun.pl www.poradnikmetin2.pun.pl www.kareena-kapoor.pun.pl www.telefony.pun.pl