Mecz z Węgrami szansą dla zmienników
Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Leo Beenhakker zapowiada, że w środowym meczu z Węgrami szansę dostaną ci piłkarze, którzy zwykle nie mieszczą się w podstawowym składzie kadry.
- Mam nadzieję, że kibice, obejrzą interesujące spotkanie. Z kadry, którą zabrałem do Łodzi, zagra prawdopodobnie 17 piłkarzy - powiedział Beenhakker na przedmeczowej konferencji prasowej.
Trener dał odpocząć szóstce piłkarzy, która w sobotę walczyła o eliminacyjne punkty w meczu z Kazachstanem. Dlatego w starciu z Węgrami szansę przekonania do swoich umiejętności selekcjonera otrzymają dotychczasowi piłkarze rezerwowi. - To będzie dla nich ważny mecz - podkreśla Leo.
Zdaniem selekcjonera mecz z Węgrami będzie różnił się od towarzyskiej potyczki z Rosją. - Tamten mecz był bezpośrednim sprawdzianem przed potyczkami z Portugalią i Finlandią - mówi Beenhakker.
Holenderski trener nie chciał zdradzać składu, w jakim wybiegną jutro na murawę stadionu Widzewa "biało-czerwoni". Jak podkreśla najpierw o jego decyzjach personalnych muszą dowiedzieć się piłkarze.
Łódzkim kibicom chciałby przypomnieć się legionista Jakub Wawrzyniak, który jeszcze nie tak dawno grał w Widzewie. - Wszystko oczywiście zależy od trenera. Ja mam nadzieję, że zagram, ale każdy z nas przyjechał tu z takim nastawieniem - przyznaje.
Mecz Polska-Węgry rozpocznie się w środę o godzinie 18.00 na stadionie Widzewa.
_._
3: 2 nam obstawiam :) 3mam kciuki :)
|