Były kandydat na prezydenta Białegostoku Krzysztof Kononowicz postanowił zmienić profesję. Na okres świąt zrezygnował z wielkiej polityki i słynny sweterek zamienił na czerwoną pelerynę - pisze "Dziennik".
Gwarantuję niezapomniany wieczór Wigilijny z nie samowitym Mikołajem!!!!! Wizyty równiesz w szkołach i zakładach pracy. Gwarantujemy mnustwo niezapomnianych wrarzeń Tobie i Twojej rodzinie. Dzwoń natychmiast!!! ilość zgłoszeń limitowana. Ryszard Tur niech nie dzwoni i tak nie przyjdę - takie ogłoszenie (pisownia oryginalna) pojawiło się na www.bstok.pl.
- Siedzieliśmy wieczorem ze znajomym i zastanawialiśmy się, jak by tu zebrać gotówkę na święta. Nasz kandydat po kampanii prezydenckiej ma długi, nieopłacone rachunki za komórkę, a jest na bezrobociu. Trzeba było mu jakoś pomóc - mówi Adam Czeczetkowicz. Wtedy wpadł im do głowy pomysł z mikołajem.
I smieszno i straszno. Bez dwóch zdań Kononowicz bardziej naturalny będzie w roli mikołaja niż polityka. Wypowiedź Czeczetkowicza pokazuje jednak, że były kandydt na prezydenta Białegostoku za pięć minut sławy musiał zapłacić swoją cenę, a ludzie, którzy raz go wykorzystali, nadal nie wyzbyli sie obłudy.
|